Gorąca, pachnąca wędzonką, z kawałkami ziemniaków i wiejskiej kiełbasy, zaciągnięta śmietaną...
Treściwa i sycąca zupa. Pyszna i rozgrzewająca, ale sprawdzi się nie tylko zimą czy jesienią, lecz właściwie o każdej porze roku:) Lubię ją podawać z pajdą chleba na kolację czy jednodaniowy obiad i naprawdę micha takiej zupy potrafi nasycić na długo. Widać to zresztą po składnikach, ale smaki są tu tak pełne, tak bogate i tak dobrze ze sobą zgrane, że mimo kalorii od czasu do czasu naprawdę chętnie tę zupę przyr