Był podporą jagiellońskiej defensywy w latach 70-tych. Jako kapitan dowodził naszą drużyną na boisku na drugim i trzecim szczeblu rozgrywkowym. Dziś Jerzy Łapicz znów wraca do gry. Tym razem stawką jest zdrowie, a my w tej walce nie zostawiamy go samego. Podczas meczu z Rakowem przeprowadzimy zbiórkę do puszek, z której środki wesprą zakup protezy oraz wózka inwalidzkiego. Łączymy siły i pomagamy Panu Jerzemu. KAPITAN - TO ZOBOWIĄZUJE