“Proszę czekać będzie rozmowa, proszę czekać będzie rozmowa“. Prezesowi Kaczyńskiemu puściły nerwy, a Lotna Brygada Opozycji wezwała - przez telefon 112 - Policję z powodu napaści Policji.
“Zostaliśmy zaatakowani przez zamaskowane osoby ubrane w granatowe mundury. Czy to Policja? Nie, to kiedyś była Policja.“ - tyle udało się powiedzieć zanim na linii 112 zabrzmiał komunikat “Proszę czekać będzie rozmowa“.
Od ośmiu miesięcy (od lutego 2021 - miesięcznica nr 130) prezes musiał słuchać okrzyków wykrzykiwanych przez tuby - „Gryzie cię sumienie?, Kazałaś lądować bratu? Balbina, gdzie jest wrak?”
Dzisiaj nie wytrzymał. Wezwał szefów ministerstwa spraw wewnętrznych - Kamińskiego i Wąsika i udzielił im reprymendy. „Policja nic nie robi. Teraz mówię, żeby…” tyle udało się usłyszeć z krótkiej wypowiedzi prezesa.
Po chwili policjanci zaczęli wyrywać tuby demonstrantom.
Akcja Lotnej Brygady Opozycji była legalna, zarejestrowana z nagłośnieniem i budową sceny. Policjanci złamali prawo.
Warszawa, 10 września 2021.
Materiał Roberta Kowalskiego.
finansowane jest głównie z darowizn Czytelników. Dzięki Tobie możemy pracować – śledzić, szukać, pytać, sprawdzać, opisywać, porównywać – i nie odpuszczać.
Czytasz OKO? Wesprzyj OKO!
Wesprzyj przelewem:
Fundacja Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO
92 1160 2202 0000 0003 0434 1595
Bank Millennium
ul. Madalińskiego 73/75 lok. 1
02-549 Warszawa
Dziękujemy!