“Polska ma wszystko, co potrzebne do historycznego sukcesu - brakuje nam tylko jednego: ambicji. Pokolenie, które wyszło z PRL, nie ma jej za grosz; wszystko, o czym marzy, to względne ciepełko za cenę bycia prowincją Europy. I to pomimo, że sama Europa, toczona licznymi problemami, na które nie umie wymyślić lekarstwa, błyskawicznie stacza się do roli prowincji świata.
Tymczasem zamiast wegetować jako zahukane peryferia socjalistycznego europaństwa możemy powtórzyć sukces Turcji, która w ciągu jednego pokolenia z “chorego człowieka Europy“ stała się ponownie mocarstwem. Sprzyja nam geopolityka, zmiany cywilizacyjne i technologiczne, zmiana układu sił na świecie... Nie sprzyja demografia, ale raz już w swych dziejach znaleźliśmy i na to sposób.
Każde mocarstwo, nim stało się mocarstwem, było pogardzaną prowincją. Jeśli dziś się nią czujemy, powiedzmy sobie, że to dobry początek.“
Źródło